czwartek, 14 lipca 2016

W cieniu Euro 2016

W cieniu Euro 2016


Nikt nie zaprzeczy, że ostatni miesiąc w temacie sportu został zdominowany przez Euro. W tym roku nawet bardziej niż we wcześniejszych latach ze względu na bardzo dobry występ naszej reprezentacji.

Lekkoatletyka nigdy nie była tak popularna jak piłka nożna. I zapewne nigdy nie będzie.


Dlaczego? Myślę, że ma na to wpływ w dużym stopniu nasza kultura. Piłka nożna była zawsze dominującą dyscypliną sportową. I to nie tylko w Europie.

Teraz drugi powód. Niech podniesie rękę ten, kto nigdy nie grał w piłkę. Wśród kobiet może znajdą się jakieś pojedyncze osoby, ale u mężczyzn nie. Każdy w dzieciństwie miał styczność z tym sportem. Nie twierdzę, że każdy rozgrywał mecze na polu, w kilkuosobowych drużynach. Ale każdy kopał do bramki, którą zastępował trzepak, śmietniki, drzewa albo gałęzie.

A teraz, kto kiedykolwiek rzucał dyskiem albo skakał o tyczce? No właśnie. Piłka nożna jest nam po prostu bliższa.

Do czego zmierzam?

Do napisania tego posta zainspirowała mnie wypowiedź Marcina Lewandowskiego:

"No i zaczynamy zabawę. Jutro eliminacje na 800m Mistrzostw Europy w Amsterdamie. Ciekawe czy ktoś w Polsce ma z tego powodu flagę na aucie?? A może ktoś wziął wolne w pracy żeby zobaczyć najlepszych Polskich lekkoatletów w akcji?? W sumie po co… mamy w naszej reprezentacji tylko Mistrzów Świata i Rekordzistów Świata, nic wielkiego…"

Chyba nikt nie zaprzeczy, że jest to prawda. Mało kto wie, że w ostatni weekend rozegrały się Mistrzostwa Europy. A tym bardziej, że uzyskaliśmy tak świetny wynik! Ludzie nie wiedzą nawet, że mamy tylu zawodników na światowym poziomie.

Na post Lewandowskiego odpowiedział też Adam Kszczot:

„Popieram Marcina. Zwrócił uwagę na problem, który trwa od wielu lat. Przeciętny kibic nie docenia sukcesów w innych dyscyplinach. W dużej mierze odpowiadają też za to media. Zajęcie czwartego czy ósmego miejsca w finale jest u nas opisywane jako porażka. Nie pojmuję tego. Sukcesy wielu znamienitych sportowców są spychane na boczny tor. Tymczasem za sam awans na mistrzostwa Europy, piłkarzy wychwala się pod niebiosa i mówi o tym w kategoriach niebotycznego osiągnięcia. Nic dziwnego, że wielu zdolnych zawodników, uprawiających inne dyscypliny, czuje się urażona i niedoceniona. Staram się to jednak jakoś rozumieć. Piłka nożna jest banalnym sportem. Zapamiętanie kilku prostych zasad nie stanowi dla nikogo najmniejszego problemu. Inaczej jest w innych sportach zarówno indywidualnych jak i drużynowych, które stoją na wyższym poziomie, gdzie tych reguł jest więcej i trudniej je ogarnąć.”

A na koniec do dyskusji dołączył Paweł Czapiewski:

"Cieszmy się z tego co mamy (transmisja na żywo w TVP i Eurosporcie, duża uwaga mediów) i na prawdę nie narzekajmy!"

Jak widzicie zdania są podzielone nawet w grupie lekkoatletów.

Ja uważam, że każdy z tej trójki ma trochę racji. Lekkoatletyka jest nadal niedoceniana, choć jest lepiej niż kilka lat wcześniej. Według mnie media powinny pokazywać trochę więcej informacji. Dla meczy podczas Euro były całe rozpiski, więc dlaczego nie zrobić czegoś podobnego dla LA?

Trzeba dbać o transmisję na żywo w telewizji. Na portalach informacyjnych też dobrze by było, aby takie rzeczy jak wygranie klasyfikacji medalowej na Mistrzostwach Europy, były jakoś wyróżnione, a nie widniały gdzieś na dole, w natłoku tysiąca innych doniesień.

Sprawa wynagrodzeń i zaplecza sportowego dla lekkoatletów to kolejna sprawa, która wymaga zmiany. I to ogromnej! Stać nas było na Stadion Narodowy, ale w Warszawie nie ma żadnego sensownego stadionu lekkoatletycznego. Nawet stadion SKR-y popada w ruinę, bo nie ma kto go utrzymywać.

I jak mają ćwiczyć lekkoatleci? A ich następcy? Jak można popularyzować LA, jeśli nie mamy nic do zaoferowania dla trenujących? 

Wiem, że tym postem świata nie zmienię. Chcę tylko zwrócić uwagę na ważny problem, o którym wreszcie zacznie się może mówić. 

A jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?

A teraz jeszcze spis osiągnięć naszych lekkoatletów:

Biegi:

Marcin Lewandowski - 800m - srebro

Adam Kszczot - 800m - złoto

Angelika Cichocka - 1500m - złoto

Joanna Linkiewicz - 400m przez płotki - srebro 

Łukasz Krawczuk, Kacper Kozłowski, Jakub Krzewina, Rafał Omelko - sztafeta 4x400m - srebro

Rzuty:

Anita Włodarczyk - rzut młotem - złoto

Paweł Fajdek - rzut młotem - złoto

Wojciech Nowicki - rzut młotem - brąz

Piotr Małachowski - rzut dyskiem - złoto

Michał Haratyk - pchnięcie kulą - srebro

Inne dyscypliny:

Karol Hoffman - trójskok - srebro

Robert Sobera - skok o tyczce - złoto

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz